Podróżując po świecie znalazłem niezwykle gustowny przedmiot, który zdecydowałem uczynić swoim nakryciem głowy. Przedmiot to jest tak nieziemsko cudowny, że poznałem co to szczęście*.
Deszcz mi nie straszny. Słońce już nie trwoży.. a i spożywcze podarki jest do czego zbierać ^^
*symbolizowane przez obrócone o 90 stopni w prawo "3"
Opowieści, mądrości i inne kota Fucjusza.
24 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz